LKS "CISY" Jabłonica Polska - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 5

Logowanie

Liga typerów

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 7, wczoraj: 123
ogółem: 1 216 206

statystyki szczegółowe

Aktualności

Victoria dla Jabłonicy

  • autor: madziar891, 2017-09-20 10:49

LKS CISY - "Victoria" Kobylany

2 - 0 

 

Bramki: Włodarz Krystian, Kuś

W niedzielne deszczowe południe podejmowaliśmy w historycznym starciu od czasów reaktywacji drużynę "Victorii" Kobylany. Mecz rozgrywaliśmy w ciężkich warunkach przy obfitych opadach deszczu oraz na grząskim i ciężkim boisku. Tak jak się spodziewaliśmy, drużyna z Kobylan przyjechała walczyć. Nastawili się na bardzo twardą i męską grę o czym świadczy kilka żółtych kartek w pierwszej odsłonie meczu. Nasz team chociaż zagrał poniżej oczekiwać to zdołał pokonać rywala 2-0 i kolejne cenne punkty zostają w domu. 

Pierwsze minuty to walka głównie w środkowej części boiska, obfity deszcze nieco uniemożliwił rozgrywanie składnych akcji i dokładnych podań. Drużyna "Victorii" nastawiła się głównie na konieczność przerywania naszych akcji i na groźne kontry. Pierwszy strzał oddają przyjezdni, jednak piłka przelatuje dobrych kilka metrów obok bramki Sieniawskiego. Kilka chwil później po dobrej akcji, celnym, ładnym strzałem popisuje się Kamil Włodarz, jednak piłkę zmierzającą w okienko z trudem broni bramkarz, który w tym dniu bez wątpienia był najlepszym graczem swojego zespołu. Nie minęło kilka minut a notujemy kolejną doskonałą sytuację, tym razem do piłki dopada Kuś, uderza mocno z lewej nogi, jednak i tym razem bramkarz popisuje się kunsztem i wybija piłkę. Między czasie swoich sił z rzutów wolnych próbują najpierw Półchłopek a później Kasprzyk, pierwszy strzał niecelny drugi zaś wprost w bramkarza. Kilka chwil po rzucie wolnym, przyjezdni notują sytuację zakończoną strzałem, tym razem również niecelnie. Na pierwszą bramkę czekamy zatem do około 32 minuty spotkania, kiedy to doskonałą wrzutką od Kusia obsłużony zostaje Krystian Włodarz i po strzale głową umieszcza piłkę w siatce. 1-0 !!!  Goście mogli doprowadzić do wyrównania 5 minut po stracie bramki, ale na nasze szczęście po mocnym strzale napastnika "Victorii" piłka stempluje spojenie słupka z poprzeczką. Do końca pierwszej połowy nasz team zanotował jeszcze dwie dogodne sytuacje do podwyższenia wyniku, pierwszą z nich miał Kuś, po rzucie rożnym otrzymuje piłkę w narożniku pola karnego, mija obrońcę i uderza mocno w długi róg bramki, tym razem również goalkeeper był na posterunku i nogami obronił strzał. Kolejną doskonałą sytuację w końcówce zanotował Wojtowicz, po doskonałym podaniu wychodzi sam na sam z bramkarzem ale ostatecznie przegrywa pojedynek i piłka wychodzi poza pole gry. Tak więc do końca pierwszej połowy wynik nie ulega już zmianie i na przerwę schodzimy przy stanie 1-0. 

Druga połowa niemal identycznie zaczyna się jak pierwsza, gra w środku boiska i mnóstwo walki. Tym razem jednak z minuty na minutę to nasz team przejmuje inicjatywę i zaczyna sobie stwarzać kolejne akcje. Widać było, że naszej drużynie bardzo zależy na strzeleniu kolejnej bramki by uspokoić grę. Swoich sił między innymi próbowali: Kasprzyk, Wojtowicz, Kuś czy Półchłopek jednak ani jeden strzał nie znalazł drogi do bramki. Najlepszą sytuację do podwyższenia wyniku w okolicach 65 minuty spotkania notuje Wojtowicz, kiedy to po doskonałym zagraniu ma przed sobą praktycznie pustą bramkę z okolicy 6 metra, jednak strzela niefortunnie i piłka przelatuje nad poprzeczką. Jak stare porzekadło brzmi "co się odwlecze to nie uciecze" tak i teraz sprawdziło się to w 100%. Tym razem sprawy w swoje ręce (nogi) :) bierze Kuś, który otrzymuje piłkę w narożniku pola karnego, moja dwóch obrońców i pięknym strzałem posyła piłkę do siatki, futbolówka jeszcze po rękach bramkarza odbija się od słupka i wpada w samo okienko bramki. TAK!!!  2-0 !!! W tym fragmencie gry przyjezdni nastawili się zaledwie na kontry, jednak bez jakiegoś większego zagrożenia bramki Sieniawskiego. W samej końcówce spotkania dobrą szansę na zdobycie kolejnego gola ma Adrian Śliwa, pierwszy strzał oddaje bardzo mocny tuż przy słupku, tym razem bramkarz wprowadzony chwilę wcześniej świetnie broni. Drugi strzał z lewej nogi nieco słabszy ale i w tym przypadku bramkarz dobrze interweniował. Chwilę później sędzia kończy spotkanie i ostatecznie pokonujemy rywala 2-0. 

Podsumowując: Chociaż nasz team zagrał poniżej oczekiwać, to trzeba zwrócić honor zawodnikom bo zostawili na prawdę mnóstwo zdrowia na boisku w ciężkich warunkach. Cieszy kolejna wygrana, ale wynik idzie już w świat i musimy się w pełni skoncentrować na najbliższym spotkaniu. Czeka nas niezwykle trudny wyjazd do Zmiennicy gdzie bodajże wygraliśmy tylko raz i to w spotkaniu pucharowym. Tak więc nadarza się okazja by przełamać złą passę na stadionie "Płomienia", wszystko panowie w waszych sercach i nogach. Do Niedzieli !!! 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [713]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Sportbrand.pl


 

Reklama

Ostatnie spotkanie

"Burza" Rogi"CISY" Jabłonica Polska
"Burza" Rogi 1:3 "CISY" Jabłonica Polska
2018-09-09, 13:00:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 4
"Burza" Rogi 1:3 "CISY" Jabłonica Polska
"Beskid" Posada Górna 5:2 LKS Wesoła
"Wisłok" Krościenko W. 2:0 "Płomień" Zmiennica
LKS Haczów 2:2 "Karpaty" Klimkówka
"Brzozovia" Brzozów 2:0 "Iskra" Iskrzynia
LKS Lubatówka 1:2 "Grabowianka" Grabówka
LKS Izdebki 2:6 "Dwór" Kombornia

Statystyki drużyny

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Najnowsza galeria

CISY - JKS
Ładowanie...

Odwiedzający z:

Flag Counter